„Jestem ogromnie wdzięczna życiu, że mogłam Cię poznać osobiście Joasiu i uczestniczyć w tym niezwykłym warsztacie. Jesteś niesamowitą kobietą, ciepłą i tak bezpośrednią, że po 5min od poznania miałam wrażenie, że znam Cię od zawsze. Sama byłam zaskoczona tym, że coś mówię, taranując swoje ogromne blokady. Dziękuje Ci za to, że pojawiłaś się w moim życiu i jesteś dla mnie ogromnym wsparciem. Warsztat był niesamowity, pierwszy raz w czymś takim uczestniczyłam. I na pewno, gdy tylko będę mogła, przyjdę na kolejny (być może też z moją siostrą). Dostałam potwierdzenie, że idę w dobrym kierunku i na pewno się nie cofnę. Jeszcze raz ogromne dziękuję. (…)

Mogę jeszcze dodać, że pierwszy raz w życiu poczułam, że naprawdę komuś na mnie zależy, tak prawdziwie. Joasia tak mocno angażuje się w moją pracę nad sobą, że wprost nie jestem w stanie tego opisać. To się po prostu czuje. Dzięki tej grupie, przy ogromnym wsparciu Joasi, zaczynam akceptować, że jestem taka, jaka jestem i tego nie zmienię – a tym bardziej nie zmienię innych. Mogę jedynie zmienić moją świadomość i postrzeganie świata wokół. Mogę za to przestać się stresować i zadręczać poczuciem winy, że jestem jaka jestem, a nie jaka chciałabym być. Mogę zacząć odpuszczać sprawy, których nie zdołam zmienić i skupić się na tym, co da się zrobić. Ta grupa jest dla mnie prawdziwym, namacalnym wsparciem. To niesamowite.”

Dorota

„Zastanawiałam się długo czy taka forma pracy mi odpowiada. Teraz wiem, że jest to doskonała forma i metoda wsparcia. W grupie można przejrzeć się jak w lustrze. Każda z osób inna, każda z innym problemem, jedno jest jednak wspólne. Zostaliśmy zaprogramowane w ten sam schemat myślenia i reagowania. Tu w grupie zmieniamy błędne myślenie i reakcje na wspierające. Wszystko dzieje się na głębokim poziomie, dąży do odkrycia siebie i własnych braków emocjonalnych. W naszej grupie nie było ciągłego analizowania zdarzeń z przeszłości, była analiza relacji tu i teraz. Nasz trener mentalny, Joanna, osoba z energią i dużym doświadczeniem pomagała w całym procesie wewnętrznej przemiany ku lepszemu życiu. Niesamowite dziewczyny w grupie, mądre, zaangażowane. Wspólnie z nimi przypominałam sobie, a nawet uczyłam się od początku miłości własnej. Gorąco namawiam do takiej formy wsparcia, bo to niesamowita podróż w głąb siebie. Często trudna, bolesna…. jednak efekt jest mega zadziwiający i wręcz magiczny. Dziękuję wszystkim i każdej z osobna. Joanna, Tobie wielkie ukłony za to co robisz i jak to robisz!!!”

Marzanna

„Warto skorzystać z kursów i grupy wsparcia tak, jest to proces długi ale po to razem współpracujemy aby się wspierać, doradzać sobie, podawać pomocną dłoń. Dzięki pracy nad sobą zmieniła mi się świadomość i ujrzałam swoje schematy, programy. Tu w życzliwości do siebie rozbrajamy każdy uwierający,, berecik” Samodoskonalenie się i rozwój jest bardzo potrzebny i ważny! Nie ma w grupie mniej ważnych osób. Pomagamy sobie i ufamy. Śmiejemy się razem z naszych – gremlinów. Wierzę, że poprzez pracę nad sobą podnosi się standard Twojego życia. Bo zmiana zawsze zaczyna się od siebie:) A to co nas łączy to jedyna w swoim rodzaju Joasia. To Ona prowadzi nas w dobrą stronę – towarzyszy. Wstrząśnie kiedy trzeba i też pochwali. Jest naszym Kapitanem i liderką grupy. Dzięki niej można osiągnąć to co się chce. Dlatego gorąco zachęcam spróbować pracy nad sobą bo dzieją się tam CUDA!”

Alicja

„Co do sesji to otrzymałam to czego potrzebowałam. Same konkrety. Nareszcie zrozumiałam co to znaczy zająć się swoim wewnętrznym dzieckiem. Mam teraz zupełnie inną perspektywę sytuacji przeszłych i obecnych. Forma sesji dla mnie idealna tzn. konkretna, stanowcza, bez znanych wszystkim wyrażeń psychologicznych typu: ,,Masz prawo tak się czuć….”. Otrzymałam jasne wyjaśnienia i sposoby. Teraz już wiem jak stanąć po swojej stronie. Niech tylko ktoś podniesie chociażby palec na tę małą dziewczynkę …!!! Tego potrzebowałam. Na sesji było bardzo przyjaźnie, nie czułam żadnych barier, mogłam bez skrępowania odpowiadać na każde pytanie. Odpowiadała mi Twoja silna osobowość i sposób komunikacji. Same konkrety, to mój sposób działania. Po sesji płakałam, wciąż płaczę, ale to nie jest płacz smutny. To forma odreagowania, ale czego? Jeszcze nie wiem. Bardzo dziękuję.”

Marzanna