Zostałam zaprogramowana, całe życie robiłam to, czego ode mnie oczekiwano – wybór studiów, zawodu, sposób życia… Chcę rozplątać ten gorset, który mnie trzyma w tym, co trzeba i się powinno, i dać sobie prawo do życia po swojemu.

Świadomie nie wiem, po co tu jestem, bo zawsze kierowałam się racjonalnym myśleniem. Nie wiedziałam, że można mieć emocje, że można mieć marzenia…Ale chcę się dać poprowadzić, zrobić coś dla siebie naprawdę. A także doświadczyć żeńskiej energii.

Chcę poznać prawdziwie siebie, chcę widzieć ludzi poprzez ich dusze i serca, a nie poprzez warstwy syfu, które wszyscy niesiemy. No i chcę przestać wpasowywać się ciągle, dopasowywać do innych… Chcę dotknąć swojej prawdziwej, najgłębszej istoty.”

„Co mi dała Akademia?
6 cudownych, długich weekendów w pięknym miejscu, magicznej atmosferze spokoju i bycia blisko siebie i natury, otwartości i akceptacji dla wszystkiego co się pojawia.

Głębokie przyjaźnie i nieustanne wsparcie grupy oraz Joanny.
A przede wszystkim – demaskację przekonań i wzorców, które rządziły mną całe życie – w pracy, w relacjach z mężczyznami, w podejściu do życiowych wyzwań. Naświetlenie niczym aparatem rentgenowskim źródeł pochodzenia tych wzorców, a przez to pełne zrozumienie co i skąd się wzięło i że „nie zaczęło się ode mnie”.

A ponadto ogrom wiedzy, od której umysł doznawał tzw. mind-blowing. Ostatecznie zaś poczucie dumy i wdzięczności dla samej siebie, że sobie na to pozwoliłam i zafundowałam sobie największą jak dotąd życiową przygodę w podróży do samej siebie.”

Akademia dała mi wolność. Wolność do życia tak, jak chcę. Wolność od wzorców rodowych, uwikłań i przywiązań dewastujących radosne i lekkie życie. Głębokie zrozumienie i akceptację siebie, także wobec faktu, że życie w swojej naturze jest sinusoidą i nie ma w tym żadnej naszej „winy”. Dała mi wspaniałą grupę dziewczyn, na których wsparcie zawsze mogę liczyć. Wobec ogromu dobra, które uzyskałam, cena Akademii nie jest wygórowana.

Akademia dała mi przede wszystkim wolność, a ta wolność mnie uskrzydliła do życia w lekkości, radości i akceptacji siebie. Dzięki Akademii ufam sobie i swojemu czuciu, wiem że jestem cudem i że mogę żyć tak jak chcę, bo to ja steruje swoim życiem.
Dzięki Akademii pogodziłam się z przeszłością, zaakceptowałam straty i trudne emocje. Nauczyła mnie bycia przy sobie, realizowania swoich marzeń, radzenia sobie w trudnych momentach. Dzięki Akademii jestem w Kręgu kobiet które dają mi wsparcie wtedy, kiedy tego potrzebuję i dzięki którym często widzę, a nie tylko patrzę.
Akademię polecam każdej kobiecie którą trzyma przeszłość i nie pozwala jej żyć po swojemu, która chce życia w zdrowiu , wolności, miłości i akceptacji siebie i świata. Dziękuję za wszystko.