SZKOLENIE ONLINE
Jak polubić swoje ciało?
Nasze ciało mówi do nas cały czas… spięciem, ściskiem, zablokowaniem, ciągłymi przeziębieniami, chorobami i urazami, bólami głowy i kręgosłupa, brakiem energii i przemęczeniem… ale my nie chcemy go słuchać.
Traktujemy jak wroga, jakby chciało nam zrobić na złość i utrudnić życie.
A przecież nasze ciało jest mądre!
👉 Pokazuje, co jest dla nas dobre, a co złe.
👉 Chroni, obudowując nadmiernymi kilogramami.
👉 Zwraca uwagę na nieprzeżyte, niewyrażone emocje, ból, smutek.
👉 Zatrzymuje, gdy siebie nadużywamy.
WAŻNE: Na szkoleniu zajmiemy się tym, jak:
odbudować właściwą relację z ciałem
czytać sygnały, które nam daje
zaopiekować się nim z miłością
A wtedy ono odpłaci się zdrowiem, pięknym wyglądem, głębokim czuciem, prowadzeniem zgodnie z naszą intuicją. Jeśli czujesz, że to jest właśnie dla Ciebie – dołącz do szkolenia już teraz!
Odbierz dostęp do szkolenia za: 79 zł
Prowadząca
Joanna Sławińska
Jestem kobietą po przejściach, która wreszcie żyje po swojemu.
Moja droga do tego była wyboista – najtrudniejsze życiowe doświadczenia, wychowanie na grzeczną i miłą dziewczynkę, wieloletnie dopasowywanie się do innych i zasługiwanie na miłość. Czyli można powiedzieć – standard.
A potem odkrywanie swoich mechanizmów i strategii przerwania, wzorców rodowych i głęboko zakorzenionych niszczących przekonań.
Zrozumienie, że jedyna droga do uleczenia siebie i swojego życia prowadzi przez odkrycie siebie i tego, co jest naprawdę MOJE. Nie rodziny, nie matki, nie partnera – tylko moje.
Dziś, po latach nauki, wypracowywania swoich metod pracy, łączenia różnych nurtów, po tysiącach godzin sesji i warsztatów z kobietami, wiem jedno. Tylko Ty wiesz, co jest dla Ciebie dobre – a ja pomogę Ci to odnaleźć. Wspieram kobiety w żegnaniu poczucia, że coś z nimi nie tak, że muszą się naprawiać, być jakieś.
Nie uczę niczego, czego sama nie doświadczyłam – bo wiedza nie leczy. Leczy doświadczanie, przeżywanie, czucie swojej prawdy. Leczy żegnanie z szacunkiem doświadczeń swoich i swoich przodków. Leczy zrozumienie swoich mechanizmów przetrwania i zobaczenie, że nam nie służą. Po to, żeby iść po swoje życie z lekkością.
Bo moim marzeniem jest, żebyś żyła po swojemu, w zgodzie ze sobą i swoim sercem.