Szkolenie online
Jak zacząć myśleć o sobie dobrze bez poczucia winy i pożegnać gremlina raz na zawsze!
Czy po Twojej głowie hasa gremlin i zatruwa Ci życie? Obejrzyj moje szkolenie i rozpraw się z nim.
Czy zdarza Ci się słyszeć w głowie głos, który mówi Ci, że:
nie dasz rady
nie zasługujesz na nic dobrego w życiu
jesteś beznadziejna/ głupia/brzydka/gruba
nie warto się starać, bo i tak się nie uda
musisz się bardziej postarać, żeby Cię lubili i kochali
musisz się starać dla innych, dbać o nich, bo inaczej Cię odrzucą, skrytykują
jesteś zła, niedobra, niemiła dla innych, bo robisz coś dla siebie albo masz inne zdanie
jesteś egoistką, gdy zaczynasz dbać o swoje potrzeby
jaka masz być, żeby inni Cię akceptowali
W Twojej głowie (w mojej też) siedzi nasz największy wróg – zbiór przekonań, stereotypów na temat jak masz żyć, co wypada, a co nie i do czego się nie nadajesz. Nawet jeśli się żachniesz, że u Ciebie go nie ma, to zapewniam Cię, że jest, tylko może głębiej schowany.
To nasz wewnętrzny krytyk, ale ponieważ ten nasz kobiecy krytyk jest wyjątkowo wredny i paskudny, nazywam go gremlinem.
Gremlin ma bardzo dużo do powiedzenia… Wypowiada się na temat tego, jak żyjemy, co znowu zawaliłyśmy, ocenia strój, zachowanie, poglądy, wiedzę, wygląd. Oczywiście tak, żeby dowalić.
Pozbawia nas albo ogranicza nam dostęp do radosnego, lekkiego i spełnionego życia. Mówi o powinnościach, o tym, co musimy robić, żeby zasłużyć na aprobatę męża, teściowej i społeczeństwa. Na pewno nie jest jego celem nasze dobre, szczęśliwe życie…
Żeby się z nim uporać, trzeba go namierzyć i zacząć słyszeć jego głos w naszej głowie.
Tym właśnie zajmiemy się na szkoleniu. A także tym, jak sobie z nim poradzić.
Na szkoleniu odpowiem na pytania:
Jak rozpoznać głos gremlina i zrozumieć skąd się wziął w naszej głowie
Jak przestać go traktować śmiertelnie poważnie
Jak przestać się go bać i robić, co nam każe
Jak radzić sobie z poczuciem winy, gdy nie spełniamy oczekiwań innych
Jak zobaczyć destrukcyjną siłę gremlina i jego wpływ na nasze życie
Jak zmieniać ten głos na życzliwy i wspierający
Jak zobaczyć, że największy wróg siedzi w naszej głowie i wreszcie go pożegnać
Jestem trenerką i mentorką kobiet, bo pracuję głównie z nimi i pomagam pozbyć się blokad, niewspierających przekonań, „powinności” związanych z wtłaczaniem nas w różne role.
Rozprawiam się z tym wszystkim, co nam kobietom nie służy.
Moją misją jest namierzanie przekonań, które przejęłyśmy od naszych matek, babek i prababek na temat roli kobiety, tego co „wypada”, tego co powinnyśmy robić lub nie, a także tego jakie mamy być. Moim celem jest stopniowe oczyszczanie naszego życia z tego wszystkiego, bo odbiera nam to szczęście, spełnienie i radość życia.
Jeśli więc czujesz, że po Twojej głowie hasa gremlin i zatruwa Ci życie – kup dostęp do szkolenia.
Rozprawimy się z nim!
Cena szkolenia – 79 zł
Prowadząca:
Joanna Sławińska
Jestem kobietą po przejściach, która wreszcie żyje po swojemu.
Moja droga do tego była wyboista – najtrudniejsze życiowe doświadczenia, wychowanie na grzeczną i miłą dziewczynkę, wieloletnie dopasowywanie się do innych i zasługiwanie na miłość. Czyli można powiedzieć – standard.
A potem odkrywanie swoich mechanizmów i strategii przerwania, wzorców rodowych i głęboko zakorzenionych niszczących przekonań.
Zrozumienie, że jedyna droga do uleczenia siebie i swojego życia prowadzi przez odkrycie siebie i tego, co jest naprawdę MOJE. Nie rodziny, nie matki, nie partnera – tylko moje.
Dziś, po latach nauki, wypracowywania swoich metod pracy, łączenia różnych nurtów, po tysiącach godzin sesji i warsztatów z kobietami, wiem jedno. Tylko Ty wiesz, co jest dla Ciebie dobre – a ja pomogę Ci to odnaleźć. Wspieram kobiety w żegnaniu poczucia, że coś z nimi nie tak, że muszą się naprawiać, być jakieś.
Nie uczę niczego, czego sama nie doświadczyłam – bo wiedza nie leczy. Leczy doświadczanie, przeżywanie, czucie swojej prawdy. Leczy żegnanie z szacunkiem doświadczeń swoich i swoich przodków. Leczy zrozumienie swoich mechanizmów przetrwania i zobaczenie, że nam nie służą. Po to, żeby iść po swoje życie z lekkością.
Bo moim marzeniem jest, żebyś żyła po swojemu, w zgodzie ze sobą i swoim sercem.