Bezpłatne wyzwanie 22-28 listopada
Głos gremlina to zlepek wszystkich negatywnych głosów z Twojego życia – rodziców, nauczycieli, złośliwych koleżanek.
Czyli – to nie Twój głos, choć mieszka w Twojej głowie. Ale to, że nie Twój, wcale nie znaczy, że łatwo Ci go olać. Na szczęście – pomogę Ci w tym!
Wiesz co to gremlin? Znasz swojego, tego, który mieszka w Twojej głowie…?
Może się teraz zdziwiłaś: „W mojej głowie?? Nieeee…”
Hmmm…
Z tego, co obserwuję – on mieszka w naszych kobiecych głowach i ma się świetnie.
Gremlin to wredne, paskudne stworzenie, którego celem jest dowalanie, dołowanie, zatruwanie, niszczenie marzeń i dobrych myśli, a przede wszystkim dobrego myślenia o sobie.
Niektórzy nazywają go Wewnętrznym Krytykiem, ale ponieważ najczęściej mało ma wspólnego z konstruktywną krytyką – nazywam go gremlinem.
Nie ustaje w próbach ugodzenia Cię jak najboleśniej, mówiąc:
? „Jesteś do niczego”
? „Naprawdę myślałaś, że dasz radę?”
? „No widzisz, nikt Cię nie kocha/nie potrzebuje”
? „Znowu siedzisz i nic nie robisz? Jesteś leniem”
Zamieszkał w Twojej głowie, przez lata go tolerowałaś, słuchałaś jak prawdy objawionej, wpędzał Cię w dołki, więc tak bez oporu się nie podda…
Dlatego właśnie mam dla Ciebie coś ekstra – bezpłatne, tygodniowe wyzwanie, które pomoże Ci się z nim uporać – zacząć zauważać, przestać go karmić swoją uwagą i wreszcie przestać wierzyć w to, co mówi.
Czy ten tydzień zmieni Twoje życie? 😉
Pewnie nie.
Ale możesz się nauczyć rozróżniać głos gremlina w swojej głowie, zrozumiesz, skąd on pochodzi i jak przestać go traktować śmiertelnie poważnie. I jeśli będziesz to ćwiczyć, Twoje życie, poczucie wartości i pewność siebie będą się zmieniać – na lepsze ☺
Co otrzymasz?
Codzienną inspirację i zadanie na maila
Codzienne spotkanie na grupie na żywo
Dostęp do medytacji i filmów, które pomogą Ci wytrwać w procesie
Możliwość zadawania pytań i otrzymania wsparcia – ode mnie i innych kobiet
A przy okazji:
Będziesz się dobrze bawić
Poznasz podobne sobie, cudowne kobiety
Wpuścisz trochę luzu i zabawy w swoje życie
Obśmiejesz potworka, który tego baaardzo nie lubi
Osłabisz wpływ gremlina na siebie
Zaczniesz prowadzić wewnętrzny dialog, który bardzo poprawia naszą relację ze sobą
Bo ten pierwszy krok do NOWEGO wydarzy się wtedy, gdy najpierw zmieni się coś w Twojej głowie.
Na coś spojrzysz inaczej, dopuścisz myśl, że może to, co było „zawsze” niekoniecznie jest dobre.
Słowem – gdy poszerzysz świadomość i zaczniesz choć trochę inaczej myśleć.
Gdy otworzysz głowę i … puścisz ją wolno!
Najlepiej oddam głos uczestniczkom…
„Dla mnie wyzwanie było potrzebne! Miałam w środę emocjonalny spadek motywacji, ale dzięki wsparciu Was i pewnym zdarzeniom postanowiłam nie poddawać się. Przeczytałam notatki Joasi o gremlinie, że trzeba go wziąć na humor i tak też zrobiłam 🙂 o wiele łatwiej się funkcjonuje. Gremlin stał się malutki, a ja poczułam siłę Super pomysł ze słoikiem. To dało mi moc, aby wytrwać. Budujące było to, że Joasia nie zostawiła nas samych, były filmiki i posty. Joasiu wielki Plus za to gratulacje pomysłu. Wspólnie żeśmy się wspierały, a o to chodzi w grupie! dziękuję Joasiu ”
Dzień dobry. Pani Joasiu, chciałam zaznaczyć, że kursy z Panią naprawdę dużo mi dały. Wcześniej byłam nadużywaną osobą w związkach i w innych zależnościach. Teraz jestem mocna, silniejsza, otoczenie też to zauważyło. I często słyszę że się bardzo zmieniłam. Dla wielu osób jest to niewygodne i niezrozumiałe. Rozumiem, że o to w tym chodzi że nie maja nade mną kontroli?
I wiem , że już nie dam siebie po raz kolejny skrzywdzić. Wyszłam z pozycji ofiary i wzięłam się w garść. Jestem pewna siebie i wiem że wszystko mogę osiągnąć. Czuje się po prostu bardzo pełna energii, tej kobiecej. Dziękuję ”
Wyzwanie trafione w punkt. Cieszę się, że trafiłam do grupy. Pomogłyście mi zrozumieć, że można się oswoić z Gremlinem, wsłuchać się w siebie i przede wszystkim wyciszać, wyrzucać krytykę swojej osoby. Ciągle wyrzuty sumienia, oskarżenia zniszczyły mnie, a teraz mam nadzieję, że wrócę … zamiast błędów wyliczam sukcesy, których lista staje się o wiele dłuższa. Dziękuje i czekam na więcej ”
Prowadząca
Joanna Sławińska
Jestem kobietą po przejściach, która wreszcie żyje po swojemu.
Moja droga do tego była wyboista – najtrudniejsze życiowe doświadczenia, wychowanie na grzeczną i miłą dziewczynkę, wieloletnie dopasowywanie się do innych i zasługiwanie na miłość. Czyli można powiedzieć – standard.
A potem odkrywanie swoich mechanizmów i strategii przerwania, wzorców rodowych i głęboko zakorzenionych niszczących przekonań.
Zrozumienie, że jedyna droga do uleczenia siebie i swojego życia prowadzi przez odkrycie siebie i tego, co jest naprawdę MOJE. Nie rodziny, nie matki, nie partnera – tylko moje.
Dziś, po latach nauki, wypracowywania swoich metod pracy, łączenia różnych nurtów, po tysiącach godzin sesji i warsztatów z kobietami, wiem jedno. Tylko Ty wiesz, co jest dla Ciebie dobre – a ja pomogę Ci to odnaleźć. Wspieram kobiety w żegnaniu poczucia, że coś z nimi nie tak, że muszą się naprawiać, być jakieś.
Nie uczę niczego, czego sama nie doświadczyłam – bo wiedza nie leczy. Leczy doświadczanie, przeżywanie, czucie swojej prawdy. Leczy żegnanie z szacunkiem doświadczeń swoich i swoich przodków. Leczy zrozumienie swoich mechanizmów przetrwania i zobaczenie, że nam nie służą. Po to, żeby iść po swoje życie z lekkością.
Bo moim marzeniem jest, żebyś żyła po swojemu, w zgodzie ze sobą i swoim sercem.