Szkolenie Online
Jak stawiać granice życzliwie i stanowczo?
Nie umiemy stawiać granic, bo gdy jesteśmy dziećmi – te granice są często przekraczane, nikt ich nie respektuje. Szkoła również nas tego nie uczy, bo inni wiedzą lepiej kim i jacy jesteśmy. A potem mamy 30, 40, 50 lat i wszyscy nam wchodzą na głowę.
Czy któreś z poniższych zdań mówi coś o Tobie?
- Czy w milczeniu znosisz szpile, oceny, złośliwe komentarze na swój temat?
- Czy nie wiesz co odpowiedzieć, gdy ktoś przypiera Cię do muru chcąc czegoś od Ciebie?
- Czy masz kłopot z powiedzeniem, że coś Ci się nie podoba lub na coś się nie zgadzasz?
- Czy masz kłopot z odmawianiem?
- Czy masz problem z robieniem rzeczy – po prostu, bo tak chcesz?
- Czy czujesz się w obowiązku robić to, czego oczekują inni?
- Czy czujesz, że ludzie się z Tobą nie liczą?
- Czy masz poczucie, że jesteś wykorzystywana, że robisz dla innych więcej niż byś chciała?
- Czy czujesz, że za dużo dajesz, a za mało dostajesz?
Jeśli odpowiedź na choć jedno pytanie brzmi TAK!
To szkolenie jest dla Ciebie!
Chcę Ci pokazać jak:
Przekażę Ci sam konkret, bez lania wody, przykłady z życia.
Jeśli czujesz, że to jest właśnie dla Ciebie!
Cena szkolenia – 79zł
Prowadząca:
Joanna Sławińska
Jestem kobietą po przejściach, która wreszcie żyje po swojemu.
Moja droga do tego była wyboista – najtrudniejsze życiowe doświadczenia, wychowanie na grzeczną i miłą dziewczynkę, wieloletnie dopasowywanie się do innych i zasługiwanie na miłość. Czyli można powiedzieć – standard.
A potem odkrywanie swoich mechanizmów i strategii przerwania, wzorców rodowych i głęboko zakorzenionych niszczących przekonań.
Zrozumienie, że jedyna droga do uleczenia siebie i swojego życia prowadzi przez odkrycie siebie i tego, co jest naprawdę MOJE. Nie rodziny, nie matki, nie partnera – tylko moje.
Dziś, po latach nauki, wypracowywania swoich metod pracy, łączenia różnych nurtów, po tysiącach godzin sesji i warsztatów z kobietami, wiem jedno. Tylko Ty wiesz, co jest dla Ciebie dobre – a ja pomogę Ci to odnaleźć. Wspieram kobiety w żegnaniu poczucia, że coś z nimi nie tak, że muszą się naprawiać, być jakieś.
Nie uczę niczego, czego sama nie doświadczyłam – bo wiedza nie leczy. Leczy doświadczanie, przeżywanie, czucie swojej prawdy. Leczy żegnanie z szacunkiem doświadczeń swoich i swoich przodków. Leczy zrozumienie swoich mechanizmów przetrwania i zobaczenie, że nam nie służą. Po to, żeby iść po swoje życie z lekkością.
Bo moim marzeniem jest, żebyś żyła po swojemu, w zgodzie ze sobą i swoim sercem.