Szkolenie Online
Złość – buduje czy rujnuje?
Jeśli masz często problem z:
To jesteś w dobrym miejscu!
Złość ma zły PR, zwłaszcza u kobiet.
Kobieta, która się złości, to histeryczka, złośnica, albo ma okres. A sama złość to siła niszcząca, krzywdząca, zmiatająca wszystko na swojej drodze.
Przecież złość to po prostu emocja i jak każda emocja – czemuś służy, daje nam jakiś sygnał.
Cena szkolenia – 79zł
W trakcie szkolenia dowiesz się jakie znaczenie ma nasza złość, co nam mówi i jak można wykorzystać tę energię.
Nauczę Cię jak sobie z nią radzić:
Wszystkie techniki testowałam na sobie i wybierałam te, które najlepiej działają. Teraz korzystają z nich moje klientki – ze wspaniałymi efektami, i to właśnie nimi chcę się z Tobą podzielić.
Jeśli czujesz, że to jest temat właśnie dla Ciebie – wykup dostęp!
Prowadząca:
Joanna Sławińska
Jestem kobietą po przejściach, która wreszcie żyje po swojemu.
Moja droga do tego była wyboista – najtrudniejsze życiowe doświadczenia, wychowanie na grzeczną i miłą dziewczynkę, wieloletnie dopasowywanie się do innych i zasługiwanie na miłość. Czyli można powiedzieć – standard.
A potem odkrywanie swoich mechanizmów i strategii przerwania, wzorców rodowych i głęboko zakorzenionych niszczących przekonań.
Zrozumienie, że jedyna droga do uleczenia siebie i swojego życia prowadzi przez odkrycie siebie i tego, co jest naprawdę MOJE. Nie rodziny, nie matki, nie partnera – tylko moje.
Dziś, po latach nauki, wypracowywania swoich metod pracy, łączenia różnych nurtów, po tysiącach godzin sesji i warsztatów z kobietami, wiem jedno. Tylko Ty wiesz, co jest dla Ciebie dobre – a ja pomogę Ci to odnaleźć. Wspieram kobiety w żegnaniu poczucia, że coś z nimi nie tak, że muszą się naprawiać, być jakieś.
Nie uczę niczego, czego sama nie doświadczyłam – bo wiedza nie leczy. Leczy doświadczanie, przeżywanie, czucie swojej prawdy. Leczy żegnanie z szacunkiem doświadczeń swoich i swoich przodków. Leczy zrozumienie swoich mechanizmów przetrwania i zobaczenie, że nam nie służą. Po to, żeby iść po swoje życie z lekkością.
Bo moim marzeniem jest, żebyś żyła po swojemu, w zgodzie ze sobą i swoim sercem.