Zatrzymaj się (nie tylko) latem
Czy umiesz się zatrzymać?
Bez zatrzymania się nie ma refleksji, wewnętrznego spokoju, życia w zgodzie ze sobą…
Bo jak usłyszeć swój wewnętrzny głos, gdy jesteś w ciągłym biegu, kontroli, zadaniach?
Zapraszam Cię więc do zatrzymania się.
To szkolenie to cykl 7 nagrań.
Każde z nich zaprasza Cię do pochylenia się nad jednym słowem.
💙 Co to znaczy JESTEM?
🩷 Jaką moc daje CZUJĘ?
💙 Czy WIDZĘ naprawdę? Widzę trzeźwo co robię i wybieram?
Z każdym nagraniem wchodzimy głębiej i głębiej.
Po to, żebyś poczuła:
większy
spokój
zaufanie
do siebie
uniezależnienie
od świata zewnętrznego
więcej
sprawczości i lekkości
uwolnienie
od iluzji i zawieszania się na innych
większą
sprawczość i odwagę do własnych wyborów
Bo w zatrzymaniu możesz wreszcie usłyszeć siebie – swoje prawdziwe potrzeby, pragnienia, odpowiedzi, które giną w biegu i hałasie codzienności.
✅ To moment, w którym odzyskujesz spokój i lekkość, a pomysły i rozwiązania zaczynają pojawiać się same.
✅ Bo jeśli nigdy się nie zatrzymujesz, możesz przeoczyć… siebie i swoje życie, które mija obok.
✅ Pozwól sobie więc na moment zatrzymania się i uważności każdego dnia ❤

👉 Dołącz do mnie, zajmiemy się tym na szkoleniu!
Odbierz dostęp za: 129 zł
Prowadząca

Joanna Sławińska
Jestem kobietą po przejściach, która wreszcie żyje po swojemu.
Moja droga do tego była wyboista – najtrudniejsze życiowe doświadczenia, wychowanie na grzeczną i miłą dziewczynkę, wieloletnie dopasowywanie się do innych i zasługiwanie na miłość. Czyli można powiedzieć – standard.
A potem odkrywanie swoich mechanizmów i strategii przerwania, wzorców rodowych i głęboko zakorzenionych niszczących przekonań.
Zrozumienie, że jedyna droga do uleczenia siebie i swojego życia prowadzi przez odkrycie siebie i tego, co jest naprawdę MOJE. Nie rodziny, nie matki, nie partnera – tylko moje.
Dziś, po latach nauki, wypracowywania swoich metod pracy, łączenia różnych nurtów, po tysiącach godzin sesji i warsztatów z kobietami, wiem jedno. Tylko Ty wiesz, co jest dla Ciebie dobre – a ja pomogę Ci to odnaleźć. Wspieram kobiety w żegnaniu poczucia, że coś z nimi nie tak, że muszą się naprawiać, być jakieś.
Nie uczę niczego, czego sama nie doświadczyłam – bo wiedza nie leczy. Leczy doświadczanie, przeżywanie, czucie swojej prawdy. Leczy żegnanie z szacunkiem doświadczeń swoich i swoich przodków. Leczy zrozumienie swoich mechanizmów przetrwania i zobaczenie, że nam nie służą. Po to, żeby iść po swoje życie z lekkością.
Bo moim marzeniem jest, żebyś żyła po swojemu, w zgodzie ze sobą i swoim sercem.