fbpx

Wiesz, czym jest odpowiedzialność za czyjeś emocje? A jak często nie robisz czegoś, bo będzie komuś przykro? Zakładasz z góry czyjąś reakcję, traktujesz drugą osobę jak małe dziecko, które nie umie sobie samo poradzić… Ale najgorsze, że zapominasz o najważniejszej osobie, której będzie przykro – samej sobie. Przewrotnie – w Dzień Matki, o tym dlaczego nie należy reagować w stylu „bo mamusi będzie przykro…” i jak wyjść z tego programu.

Wyjście jest jedno – zamiast brać odpowiedzialność za czyjeś emocje, należy rozmawiać. Tylko w ten sposób jesteś w stanie zadbać o swój dobrostan. Być może okaże się, że zwykła negocjacja z partnerem może sprawić, że dojdziemy do bardzo fajnego kompromisu. Z drugiej strony – możemy też faktycznie spotkać się z tym, że komuś „będzie przykro”. To częsty schemat, o którym słyszę w relacji matka-córka. Słyszymy „przykro mi, że nie dzwonisz do mnie codziennie”, „jest mi smutno, bo nie przyjeżdżasz co weekend”. I wpadamy w poczucie winy, bo… to jest czysta manipulacja. Pytanie, czy chcesz wziąć to dla siebie? Więcej  o tym, jak takimi emocjami zarządzać i jak nie brać odpowiedzialności za czyjeś emocje w materiale wideo: